Wiersze Pojo Chinula (1158–1210)



Wiadomo z zapisków współczesnych, że Pojo Chinul stworzył wiele wspaniałych wierszy. Były one zebrane w odrębnym zbiorze Kasong (歌頌), który niestety się nie zachował. Przedstawione tu utwory: krótka gāthā Do mistrza Yose i podsumowanie ścieżki duchowej wykorzystane w tekście wspomnieniowym to jedne z nielicznych znanych dzisiaj tekstów poetyckich tego wybitnego mistrza koreańskiego sŏn.


Do mnicha Yose

Gdy fale są wzburzone, księżycowi trudno się pojawić.
Chociaż pokój jest szeroki, lampa może wypełnić go światłem.
Wzywam cię do oczyszczenia umysłu,
Nie rozlewaj sosu ze słodkiej rosy.



[fragment inskrypcji na steli nagrobnej]

Minęło ponad dziesięć lat, odkąd przybyłem z Pomunsa.
Chociaż byłem zadowolony, bo pilnie praktykowałem i nie traciłem czasu,
To wciąż jednak nie porzuciłem pasji i poglądów.
Było tak, jakby coś mnie blokowało lub jakbym przebywał z wrogiem.
Kiedy zatrzymałem się na górze Chiri, zetknąłem się tam z zapiskami mistrza Dahui Pujue. 
Mistrz powiedział: „Sŏn nie polega na ciszy, nie polega na zgiełku.
Nie polega na czynnościach codziennego życia ani na racjonalnym rozumowaniu.
Niemniej jednak, bardzo ważne jest, by nie zgłębiać sŏn
odrzucając ciszę lub zgiełk, czynności życia codziennego lub rozumowanie.
Nagle twoje oczy otworzą się i wtedy będziesz wiedział, że to wszystko
dzieje się w twoim własnym domu”.
Zrozumiałem te słowa i w naturalny sposób nic już mnie nie blokowało.
Nigdy też więcej nie przebywałem z wrogiem.
Od tamtej pory żyłem w pokoju.


Tłum. z jęz. ang.: Leszek Wojas