Wprowadzenie

W buddyjskiej tradycji uważa się, że pierwszy wiersz związany z doświadczeniem przebudzenia stworzył sam Budda Siakjamuni, który tuż po jego osiągnięciu wygłosił Pieśń Zwycięstwa. Weszła ona w skład Dhammapady (153-154):

Wiele razy rodziłem się w świecie sansary i wędrowałem na próżno,
poszukując budowniczego tego domu (życia). Powracające narodziny są prawdziwym cierpieniem.
O budowniczy, teraz cię dostrzegam! Już nie wzniesiesz ponownie tego domu. Twe krokwie zostały połamane, kalenica strzaskana. Mój umysł osiągnął to, co Nieuwarunkowane: zniszczyłem pragnienia.

Dlatego też od samego początku buddyzmu wiersze oświecenia były traktowane jako wyraz i świadectwo kluczowego doświadczenia w rozwoju duchowym; często spisywano je i pieczołowicie przechowywano.

Wiersze, zwane gāthā (w sanskrycie dosłownie „wiersz”, „hymn”), stanowią także ważną część większości sutr: powtarzają i poetycko podsumowują najważniejsze elementy nauczania. W formie wzorowanej na tych wierszowanych fragmentach sutr buddyści od wielu wieków tworzą wiersze, także określane jako gāthā, które towarzyszą ich praktyce i wyrażają indywidualne doświadczenie. Przybierają najczęściej formę czterowersowego utworu, choć mogą być dłuższe. Najstarsze znane zbiory takich wierszy, stworzonych przez mnichów i mniszki buddyjskie w okresie V–III w. p.n.e., to Theragatha i i Therigatha, czyli Pieśni Starszych Mnichów i Pieśni Starszych Mniszek (zwane też zbiorczo Strofami Starszyzny).

Poezja stała się szczególnie ważnym środkiem wyrazu dla nauczycieli linii medytacyjnej buddyzmu (chin. czan; jap. zen; kor. sŏn). W Chinach już w czasach dynastii Tang (618–907) pojawił się pogląd o „jedności poezji i czan”. Od XI wieku już wielu chińskich mistrzów czan związanych było z kręgami poetyckimi. Owej „jedności” sprzyja fakt, że dokonująca się  w wyniku praktyki medytacji transformacja, zmiana sposobu patrzenia na świat i doświadczania go, może doprowadzić do fundamentalnej zmiany w sposobie posługiwania się językiem. Jak podkreśla D.T. Suzuki: „gdy człowiek znajdzie się w pewnym szczególnym stanie ducha […] wówczas nawet najzwyklejsza rzecz, którą mija w swoim codziennym życiu, nie zwracając na nią najmniejszej uwagi, budzi w nim głębokie religijne lub duchowe uczucie, jakiego nigdy wcześniej nie doświadczył” [Suzuki 2009, s. 162]. Słowa stają się wtedy „żywe” i mogą służyć przekazywaniu głębokich doznań osobistych.

W Korei pieśni i poezja odgrywały ogromną rolę od niepamiętnych czasów – wzmianki na ten temat pojawiają się już w najstarszych kronikach chińskich. Państwo Silla, położone w południowo-wschodniej części półwyspu, było kolebką rdzennie koreańskiego gatunku poetyckiego zwanego hyangga. Tego typu utwory tworzono prawdopodobnie już od IV wieku. Kilka stuleci później były tłumaczone na język chiński i cenione niemal na równi z arcydziełami poezji chińskiej epoki Tang. Wiele z tych wierszy było związanych z buddyzmem lub wręcz były wykorzystywane jako rytualne teksty buddyjskie. Do dziś zachowało się kilkanaście utworów mnicha Kyunyŏ (923–973) ze szkoły hwaŏm. [Antologia 2000, s. 5-7]. Nic dziwnego zatem, że od samych początków buddyzmu sŏn w Korei adepci tej szkoły przywiązywali dużą wagę do poezji. Jako wybitny poeta zapisał się w pamięci potomnych Pojo Chinul (1158–1210); obszerny zbiór jego wierszy Kasong niestety się nie zachował. Przetrwało natomiast wiele wierszy jego ucznia i następcy, Hyesima Chingaka (1178–1234). Od tamtej pory poezja stanowiła ważny środek wyrażania doświadczeń duchowych i element nauczania wszystkich kolejnych mistrzów koreańskiego sŏn; z tego też względu była z szacunkiem zachowywana i przekazywana z pokolenia na pokolenie.

Poezja, która wyrasta z autentycznych doświadczeń wglądu, ma niezwykłą moc: może otworzyć słuchaczy i czytelników na przyjęcie Prawdy, odkrycie swojej prawdziwej natury. Wprawdzie uważa się, że każdy powinien odkryć w sobie naturę buddy na swój własny sposób, jednak podzielenie się z innymi swoimi doświadczeniami  może wskazywać właściwy kierunek, pomóc w przezwyciężaniu fałszywych przekonań,  ułatwić odcinanie lgnięcia do skostniałych, „martwych” form praktyki i sposobu myślenia. Poprzez zakwestionowanie utartych schematów poezja umożliwia świeże spojrzenie na świat, a dzięki wykorzystywaniu wieloznaczności słów, operowaniu metaforą czy aluzją, łamaniu norm językowych, jest doskonałym sposobem na wyrażenie także tego, co pozostaje poza słowami.

Prezentowane tu wiersze sŏn i czan powstawały w sposób spontaniczny i naturalny, jednak zarazem ich forma i wykorzystane środki są w znacznej mierze określone przez kontekst historyczny i kulturowy. Z tego powodu pełne ich zrozumienie wymaga często również znajomości historii, religii, filozofii, literatury, utrwalonych wyrażeń oraz umiejętności odczytania gier słownych. Sprawia to, że dokonanie idealnie wiernego przekładu z języka oryginalnego jest niezwykle trudne, a wszelkie próby w tym kierunku obarczone są ryzykiem niedoskonałości, błędów i przekłamań. Jednak, by udostępnić współczesnemu czytelnikowi coś z przesłania dawnych mistrzów, to wyzwanie jest podejmowane. W samej Korei w ramach największej buddyjskiej szkoły Czogje przetłumaczono dorobek wybitnych mistrzów przeszłości na język angielski. Przełożenie ich następnie na język polski jest jeszcze bardziej ryzykowne, lecz zdecydowaliśmy, że mimo to warto spróbować. Przedstawiamy poniżej wiersze wybitnych mistrzów koreańskiego sŏn w nadziei, że udało się uchwycić istotę ich przesłania. 



Bibliografia:
Antologia poezji koreańskiej, przeł. A. Żuławska-Umeda i Choi Gunn-Young, wstęp H. Ogarek-Czoj, PIW, Warszawa 2000
Dhammapada: Dhammapada. Ścieżka mądrości Buddy, przeł. Z. Becker
Suzuki 2009: D.T. Suzuki, Zen i kultura japońska, przeł. B. Szymańska, P. Mróz, A. Zalewska, Kraków