Rodzaje chorób w praktyce hwadu


Kiedy podejmujesz praktykę hwadu, konganu lub Wielkiego Wątpienia, nigdy nie próbuj znaleźć właściwej odpowiedzi, nie drąż tego używając myślenia ani nie czekaj też, aż się przebudzisz. Jeśli dotrzesz do miejsca, gdzie myśl nie może wniknąć, twój umysł nie będzie miał dokąd pójść. Będzie to dla ciebie tak, jakby stary szczur wpadł w pułapkę z wołowego rogu: nie ma możliwości odwrotu i pozornie nie ma też drogi naprzód. Byłoby kompletnym złudzeniem liczyć na to czy na tamto, błąkać się to tu, to tam, podążając za karmą życia i śmierci, czy też biegać w stanie lęku i pomieszania. W obecnych czasach ludzie nie wiedzą, że jest to choroba, i wciąż na nowo na nią zapadają.

Komentarz

Jest dziesięć rodzajów chorób, których należy unikać w praktyce hwadu: próba zrozumienia konganu za pomocą rozróżniającego myślenia; chwytanie się bezsłownych gestów nauczyciela, takich jak unoszenie brwi czy mruganie; uwikłanie się w słowa czy mowę; poszukiwanie dowodów czy poświadczenia w konganie; naśladowanie krzyku lub nagłej ekspresji jakiegoś mistrza, tak jakby to było twoje własne działanie; porzucenie wszystkiego poprzez popadnięcie w pustkę; próby rozróżniania stanów istnienia i nieistnienia; myślenie w kategoriach absolutnej nicości; poznawanie rzeczy na drodze logicznego rozumowania; niecierpliwie oczekiwanie przebudzenia. Musisz całkowicie wystrzegać się tych dziesięciu chorób! Zamiast tego, mocno utrzymując Wielkie Wątpienie inspirowane konganem i zachowując czystość umysłu, przelej całą swoją energię w pytanie: „Co to jest?”.

Tłum. z jęz. ang.: Leszek Wojas