Pytanie: Skoro mówi się, że natura dharmy jest doskonale spójna, a współzależne powstawanie jest pozbawione przeszkód, jak uzyskane z zewnątrz zrozumienie może być uznane za przeszkodę?
Pojo Chinul: Jak możesz nie rozumieć? Sutra Doskonałego Oświecenia mówi: „Jeśli ponadto istnieje osoba, która na zawsze przezwycięży dręczące ją zmartwienia i osiągnie czystość dharmadhatu, to poprzez to zrozumienie czystości stwarza sobie przeszkody. Z tego powodu nie jest niezależna w doskonałym oświeceniu”. Skoro zrozumienie może przeszkodzić temu, kto osiągnął czystość dharmadhatu, to co mamy myśleć o obecnych uczniach, którzy za pomocą afektywnej świadomości spekulują na temat współzależnego powstawania pozbawionego przeszkód? Jak mogłoby to być prawdziwą wiedzą i wizją wyzwolenia?
Fragment pochodzi z Treatise on Resolving Doubts about Observing the Keyword
Tłum. z jęz. ang.: Leszek Wojas
Komentarz:
Pojo Chinul posługiwał się terminologią szkoły hwaŏm [chiń. huayan – szkoła odwołująca się przede wszystkim do Sutry Awatamsaka], odpowiadając na zarzuty wysuwane przez szkoły kyo [doktrynalne] w stosunku do sŏn, wykazując, że doświadczenie przebudzenia w sŏn jest tożsame z tym, co nauczanie szkoły hwaŏm określa jako urzeczywistnienie dharmadhatu. To przebudzenie (w sŏn) nie jest biernym postrzeganiem swojej natury, jak można by interpretować powiedzenie sŏn „dostrzeż naturę i osiągnij stan buddy”. Chodzi raczej o dynamiczne stosowanie wszystkich cech ujawnionych w wyniku tego przebudzenia w interakcjach ze światem. Urzeczywistnienie niedualnej natury, która jest zasadniczą podstawą zarówno czujących istot, jak i buddów, odsłania dwie właściwości tej natury: podstawową esencję, która jest doskonałą, jasną i samoistną podstawą dharmadhatu, oraz funkcję zjawiskową, która powoduje, że obiekty manifestują się w całej ich różnorodności w domenie zmysłów. To dzięki tym dwóm właściwościom prawdziwa natura przejawia się w świecie i w ten sposób wszystkie zjawiska przenikają się w niezakłócony sposób. Funkcja jaźni pozostaje niezakłócona podczas wszystkich czynności i nigdy nie jest oddzielona od swojej czystej, oświeconej natury; dlatego kiedy uczeń postrzega tę oświeconą naturę, złudzenia wygasają, czynności umysłu zostają oczyszczone, a miriady zjawisk zostają rozświetlone i ukazane we wzajemnych dynamicznych interakcjach. W konsekwencji ostateczny stan przenikania się wszystkich zjawisk nie jest różny od podstawowej mądrości tkwiącej w naturze wszystkich czujących istot; jeśli ta natura zostanie rozpoznana poprzez praktykę sŏn, ostateczny cel urzeczywistnienia opisany w naukach szkoły hwaŏm zostanie zrealizowany.
Na podstawie Chinul’s Writings: Synopses
Leszek Wojas
Dharmadhatu – przestrzeń, obszar lub sfera dharmy, niezmienna i niestworzona, w której wszystkie zjawiska powstają, trwają i rozpuszczają się. W Sutrze Awatamsaka słowem „dharmadhatu” określa się cały wszechświat. Jest to jednak świat widziany przez buddę, a więc świat zjawiskowy, nieoddzielony od swojej absolutnej, ostatecznej podstawy. Jego istotą jest pustka (sanskr. siunjata); podlega on nieustannym zmianom, jest płynny i pozbawiony granic, a zarazem wszystko jest w nim połączone i wzajemnie na siebie oddziałuje. „Dharmadhatu” w buddyzmie mahajany oznacza też absolutną, ostateczną prawdę, która leży u podstaw wszystkich zjawisk, oraz zrozumienie tej prawdy, tożsame z osiągnięciem oświecenia. „Dharmadhatu” to oczyszczony umysł w swoim naturalnym stanie, wolny od zaciemnień, najgłębsza natura lub esencja.