Sutra Tysiąca Oczu i Rąk – komentarz

Sutra tysiąca oczu i rąk jest oparta na Sutrze Wielkiego Współczucia (sanskr. Nīlakaṇṭha Sutra lub Mahākaruṇā(-citta) Sutra, Mahākaruṇika Sutra; chiń. Dàbēi zhòu; kor. Sinmyo janggu), związanej z postacią bodhisattwy Awalokiteśwary. Przywołuje ona jego postać o tysiącu oczu, aby móc dostrzec każde cierpienie, i tysiącu rąk, aby móc każdego człowieka uwolnić od bólu. Zgodnie z Sutrą Lotosu Mistycznego Prawa (rozdział XXV), Awalokiteśwara (sanskr. „pan spojrzenia”; „pan spoglądający w dół”) to uosobienie współczucia, Bodhisattwa Wsłuchujący się w Głosy Świata; kiedy czujące istoty wzywają jego imię, „natychmiast usłyszy ich wołania i wszystkie zostaną wyzwolone”.

Tekst ten jest niezwykle popularny w buddyzmie mahajany. W krajach Azji Wschodniej najczęściej wykorzystywana jest skrócona wersja tej sutry, która bazuje na tłumaczeniu na język chiński dokonanym przez indyjskiego mnicha Bhagavaddharmę w okresie 650-660 r. W Korei tekst uległ dalszemu uproszczeniu, a zarazem został uzupełniony o rytualne elementy związane z kultem Awalokiteśwary, w szczególności w jego kobiecej formie Kwan Seum (chiń. Guanshiyin – w skrócie Guanyin – oznacza dosłownie „postrzegająca dźwięki świata”).

Wydarzenia przedstawione w Sutrze Wielkiego Współczucia rozgrywają się w pałacu Awalokiteśwary na górze Potalaka. Pewnego dnia miał tam przebywać Budda oraz liczni bodhisattwowie. Podczas spotkania gospodarz wyemitował w sekrecie we wszystkich kierunkach wszechświata wszechprzenikające promienie światła. Wtedy bodhisattwa o imieniu Król Dharani zapytał o ich źródło, a Budda miał w odpowiedzi  wygłosić tę sutrę. Chwalił w niej przymioty Awalokiteśwary i opisał praktyki odwołujące się do tego bodhisattwy.

Wedle tej opowieści bodhisattwa Awalokiteśwara miał niezliczone miliardy kalp temu otrzymać tekst Wielkiej Dharani od buddy o imieniu Władca Tysięcznych Promieni. Zyskał wtedy możliwość zaznajamiania ludzi z tą praktyką oraz związanymi z nią naukami, by poprowadzić ich na drodze uwolnienia się od cierpienia.

Sutra tysiąca oczu i rąk to tekst, który ma pomagać czującym istotom, przeżywającym trudne chwile. Jej przesłaniem jest wskazanie drogi do uniknięcia cierpienia i osiągnięcia szczęścia: usunięcia karmicznych przeszkód, uchronienia się przed nieszczęściami oraz uzyskania pomyślności i długowieczności. Można tego dokonać poprzez uwolnienie się od wrogości i nienawiści oraz szybkie wstąpienie na ścieżkę Buddy.

Śpiewając tę sutrę, powinniśmy zatem przywoływać ideę Wielkiego Współczucia (sanskr. „karuṇā”), które stanowi naturalną konsekwencję Wielkiej Miłości (czy też „miłującej dobroci” lub „kochającej życzliwości”; sanskr. „maitrī”). Maitrī to pragnienie, by wszystkie czujące istoty były szczęśliwe, karuṇā zaś – by wyzwolić je ze stanu cierpienia. Już na początku sutry zwracamy się do bodhisattwy Awalokiteśwary z prośbą o nauczanie i pomoc w praktyce. Ze względu na niezliczone formy, w jakich w zależności od potrzeb mogą przejawiać się bodhisattwowie, przyjmujemy schronienie w ich różnych manifestacjach, w szczególności Kwan Seum, a następnie:

  • De Se Dżi (bodhisattwa działania),
  • Czon Su (bodhisattwa o tysiącu rąk),
  • Jo Łi Rjun (bodhisattwa trzymający Koło Skarbu – symbol dharmy),
  • De Rjun (bodhisattwa trzymający Kosmiczne Koło),
  • Kwan Dża Dże (bodhisattwa dający wolność),
  • Dżong Czi (bodhisattwa symbolizujący czystość i spokój),
  • Man Łol (bodhisattwa z twarzą jak księżyc w pełni),
  • Su Łol (bodhisattwa z twarzą jak księżyc odbity w wodzie),
  • Gun Da Ri (bodhisattwa dający moc),
  • Szip Il Mjon (jedenastogłowa Kwan Seum Bosal),
  • Dże De (liczni, wielcy bodhisattwowie).

Ten fragment kończy się trzykrotnym oddaniem hołdu Buddzie Amitabie (Bonsa Amitabul), Buddzie Nieograniczonego Światła, władcy Czystej Krainy Lotosu – Zachodniego Raju.

Wsparcie bodhisattwów ma pomóc w przyjęciu i dotrzymaniu ślubowań, wzorowanych na ślubowaniu Awalokiteśwary: mogą je przyjmować wszyscy, zarówno mnisi i mniszki, jak i świeccy. W oryginalnej wersji Sutry Wielkiego Współczucia ślubowania te brzmią:

Cześć wielkiemu współczującemu Awalokiteśwarze, niech szybko poznam wszystkie dharmy.
Cześć wielkiemu współczującemu Awalokiteśwarze, niech wkrótce otworzy się moje oko mądrości.
Cześć wielkiemu współczującemu Awalokiteśwarze, niech szybko przeprowadzę wszystkie czujące istoty na brzeg wyzwolenia.
Cześć wielkiemu współczującemu Awalokiteśwarze, niech wkrótce opanuję właściwe zręczne środki (by oświecać czujące istoty).
Cześć wielkiemu współczującemu Awalokiteśwarze, niech szybko wsiądę na pokład okrętu mądrości. [„okręt mądrości” – pradżnia]
Cześć wielkiemu współczującemu Awalokiteśwarze, niech wkrótce przekroczę ocean cierpienia.
Cześć wielkiemu współczującemu Awalokiteśwarze, niech szybko osiągnę wskazania, samadhi i ścieżkę.
Cześć wielkiemu współczującemu Awalokiteśwarze, niech wkrótce zdobędę szczyt nirwany.
Cześć wielkiemu współczującemu Awalokiteśwarze, niech szybko zamieszkam w domu niedziałania.
Cześć wielkiemu współczującemu Awalokiteśwarze, niech wkrótce połączę się ze swoją naturą dharmy.

Jeśli trafię na górę pełną mieczy, ona sama rozpadnie się na kawałki.
Jeśli trafię do wrzącego oleju, on sam wyparuje.
Jeśli trafię do piekła, ono samo się rozpadnie.
Jeśli trafię do świata głodnych duchów, ich głód zostanie zaspokojony.
Jeśli trafię do świata walczących demonów, ich złe myśli same wygasną.
Jeśli trafię do świata zwierząt, one same z siebie osiągną pradżnię.

Najważniejszą część sutry stanowi Wielka Dharani, która funkcjonuje także jako niezależny tekst, Nīlakaṇṭha Dhāraṇī; inny jej tytuł to Dhāraṇī Wielkiego Współczucia (Mahākaruṇā Dhāraṇī). Jest to modlitwa do bodhisattwy Awalokiteśwary, w której prosimy, by stał się naszym nieskalanym odbiciem: byśmy w jego postaci odnaleźli naszą doskonałą naturę, a w jego boskim umyśle – nasz współczujący umysł, i stając się tacy jak on, z wielkim współczuciem służyli światu.

Pierwszym krokiem w tym kierunku jest oczyszczenie się ze skalań. Stąd też po Wielkiej Dharani następuje rytuał skruchy. Wersja tłumaczenia sutry przez Bhagavaddharmę zawiera skomplikowane zalecenia rytualne oraz opisy licznych mudr. Jednak na potrzeby codziennej praktyki wystarczające jest wyrażenie żalu, że nie przestrzegaliśmy Pięciu wskazań i innych ważnych zaleceń moralnych. Wskazania to część praktyki, która jest najbardziej bezpośrednio związana z naszym codziennym życiem. Są to wskazówki, które mówią nam, jak powinniśmy funkcjonować w świecie. Mistrz Seung Sahn podkreślał, że „wskazania oznaczają życie we właściwy sposób, czyli Dharmę, ponieważ właściwym znaczeniem słowa Dharma jest «prawdziwa droga»”. Z tego powodu „są one po prostu naturalnymi zasadami, które wspierają naszą praktykę”.

Kiedy wyrazimy skruchę, zrozumiemy przyczyny naszego złego postępowania i postanowimy podążać właściwą ścieżką, jesteśmy gotowi na przyjęcie dziesięciu wielkich ślubowań, Czterech wielkich ślubowań i schronienia w Trzech Klejnotach (Buddzie, dharmie i sandze).

Dla zrozumienia tej praktyki kluczowe znaczenie ma pojęcie karmy. Karma (sanskr. „działanie”) to prawo przyczyny i skutku: prawo, które wpływa i na nasze obecne życie, i – zgodnie z naukami o reinkarnacji – na przyszłe wcielenia. Każdy czyn ciała, mowy lub umysłu zostawia po sobie nawykowe tendencje, a kiedy zejdą się przyczyny i warunki, nawyki te dojrzewają i manifestują się jako dobro lub zło, zarówno w wymiarze tego, co spotyka nas samych, jak i naszych skłonności do postępowania wobec innych czujących istot. Decydującą rolę odgrywa przy tym zawsze nastawienie umysłu. Negatywne skutki przynoszą czyny, których źródłem jest pożądanie (pragnienie, chciwość, lgnięcie), nienawiść (gniew) i niewiedza (nieznajomość Czterech Szlachetnych Prawd). Czyny podyktowane Wielką Miłością i Wielkim Współczuciem, a więc mające na celu dobro innych czujących istot, nie tylko zapewniają szczęście i powodzenie, lecz także oznaczają podążanie ścieżką Buddy, prowadzącą do oświecenia.

Buddyjskie prawo karmy głosi ponadto, że działania, których rezultatem mogłoby być nieszczęście w tym lub przyszłym życiu, mogą zostać zrównoważone lub wręcz wymazane przez właściwe postępowanie i dobre uczynki.

Pierwszym krokiem jest skrucha. Dlatego śpiewając tę sutrę wyznajemy:

Teraz żałuję, z głębi serca, za przewinienia, wielkie i małe, jakich się dopuściłem(dopuściłam) od niepamiętnych czasów; ich źródłem było pożądanie, a popełniłem(popełniłam) je myślą, słowem i uczynkiem.

Jednak sam żal nie wystarczy – konieczna jest wola poprawy. Jej warunkiem jest zrozumienie dwunastu ogniw współzależnego powstawania, a następnie uświadomienie sobie, że ich istotą jest wzajemna zależność od siebie wszystkich zjawisk. Oznacza to, że żadne ze zjawisk nie istnieje niezależnie od innych. Są one puste i nie posiadają niezależnego istnienia. Urzeczywistnienie tej pustki pozwala na uwolnienie się od karmy oraz odcięcie przyczyn jej dalszego tworzenia. W tym momencie możliwe staje się zrozumienie, że warunkiem przezwyciężenia karmy jest odcięcie konceptualnego myślenia. Dlatego rytuał skruchy kończą słowa:

Cała nasza karma zgromadzona przez miliony kalp zostaje całkowicie usunięta przez jedną myśl, tak jak ogień niszczy suchą trawę, wypalając ją doszczętnie.
Nasza karma nie ma własnej natury, wyrasta z naszych umysłów. Jeśli nasze umysły znikną, wtedy nasza karma również zniknie.
Jedynym sposobem, by wyrazić skruchę, jest pozwolenie, by umysł i karma zniknęły, oraz osiągnięcie pustki.

Po spełnieniu tego warunku możliwe jest działanie na rzecz dobra wszystkich czujących istot. Stajemy się jak Budda, który do gorących piekieł przychodzi z lodem, a do zimnych – z ogniem, do świata duchów przynosi jedzenie i picie, a do świata zwierząt przybywa z księgą. Idąc w jego ślady, Awalokiteśwara zstępując do piekła ku pocieszeniu cierpiących sprawia, że to straszliwe miejsce obraca się w przybytek radości. Ostry żar zamienia w chłód; dzięki niemu kocioł, w którym gotują się potępieni, staje się lotosowym stawem. Karmi głodujących i poi spragnionych. My także, gdy oczyścimy nasze umysły i urzeczywistnimy pustkę, możemy pomagać. Wtedy:

Jeśli trafię na piekielną Górę Noży, noże same połamią się na kawałki.
Jeśli trafię do piekła z kotłami pełnymi wrzącego oleju, olej sam wyparuje.
Jeśli trafię do pozostałych piekieł, każde z nich samo się rozpadnie.
Jeśli trafię do świata głodnych duchów, ich głód zostanie zaspokojony.
Jeśli trafię do świata walczących demonów, one same zaprzestaną walki.
Jeśli trafię do świata zwierząt, one same z siebie osiągną pradżnię.



Bibliografia


R.E. Buswell Jr., D.S. Lopez Jr., The Princeton Dictionary of Buddhism, Princeton i Oksford 2014

Great Compassion Dharani Sutra (wg wersji Bhagavaddharmy), przeł. Silfong Tsun

M. Jakimowicz-Shah, A. Jakimowicz, Mitologia indyjska, Warszawa 1986

Seung Sahn Kompas zen, przeł. Bon Gak (Robert Bączyk), Warszawa 2005