Mistrz wszedł na salę i powiedział:
„Kajdany nie są pętami innych, wyzwolenie nie jest wyzwoleniem kogoś innego. Kajdany i wyzwolenie nie są powodowane przez kogoś innego; przebudzenie musi wynikać z samego siebie. Warunki dla przebudzenia się nie są jakimiś specjalnymi, oddzielnymi, stosownymi środkami. Myśli o zysku i stracie, dobru i złu, powinny zostać niezwłocznie porzucone. Jeśli je porzuciłeś i dotarłeś tam, gdzie nie ma nic więcej do porzucenia, to porzuć też to, że nie ma już nic do porzucenia. Jeśli osiągniesz to, wtedy powyżej nie ma niczego, do czego można by przylgnąć, poniżej wyeliminowałeś swoje własne życie, a jednak światło zawsze świeci przed tobą, a urwisko stoi wysokie na osiem tysięcy stóp blokując rozróżnianie. Cokolwiek napotkasz, użyj tego stosownie do sytuacji. Gdy tylko nie zobaczysz tu już użytkownika, wtedy zaczniesz myśleć o tym jako o łatwym wyzwoleniu. Co możesz powiedzieć o takim łatwym wyzwoleniu?”. Dodał po chwili: „Fale wszystkich oceanów są płaskie, więc smoki śpią spokojnie; chmury dziewięciu niebios są spokojne, więc żurawie latają wysoko”.
Następnie odłożył kij.
Tłum. z jęz. ang.: Leszek Wojas